Posty

OKIEM TANCERZA- pointy Bloch Dramatica

Obraz
Dziś pod lupę weźmiemy pointy marki Bloch, model Dramatica. To, co je wyróżnia, to dwudzielna podeszwa i unikatowa, rozciągliwa tkanina, która dopasowuje się do stopy. Zakupiłam je w czerwcu, wspomniałam o nich w poście z recenzją mojej wizyty w sklepie Bloch. Obecnie już w nich nie tańczę, choć służyły mi dobrych parę miesięcy, ale postanowiłam, że podzielę się z Wami moimi doświadczeniami. Zacznijmy od tego, że są one bardzo wygodne. Komfort w tańcu to podstawa, a one naprawdę takie są. Jednak to, co pewnie zastanawia Was najbardziej to dwudzielna podeszwa. Z pewnością jest to coś innowacyjnego i ciekawego. Ja uważam, że może być to pomocne, kiedy nie ma się zbyt mocnych stóp, bo na pewno eksponuje to podbicie i są to również pointy łatwiejsze do wyrobienia. Jednak dla mnie były to pointy trochę zbyt miękkie- były mi idealne przez pierwszy miesiąc czy dwa, ale szybko stały się dla mnie zbyt delikatne. Pamiętajcie jednak, że to kwestia indywidualna;) Czubek pointy jest dosyć sze

PODSUMOWANIE

Obraz
Ostatnio długo mnie tu nie było, a wydarzyło się sporo. Czuję się zobowiązana usprawiedliwić się przed Wami z czego wynikła moja nieobecność, poza tym że na przełomie grudnia i stycznia moi nauczyciele zaplanowali atak sprawdzianami na skalę masową. LISTOPAD Nawiązałam współpracę z cudowną firmą, ale nie znalazłam chwili by wspomnieć o niej na blogu. Mianowicie jest to  konesso.pl , które sprzedaje najlepszą kawę pod słońcem. Trochę kijowa ze mnie blogerka, bo miałam wam powiedzieć o trwającej tam wtedy promocji, ale jakoś wam to wynagrodzę. GRUDZIEŃ Był pełen prób do spektaklu i nauki, bo przecież koniec semestru zbliżał się wielkimi krokami. Spędziłam rodzinne święta a pod choinką znalazłam pointy. Pod koniec grudnia przeprowadziłam się do nowego domu, a  przeprowadzka to nie czas, w którym ma się dużo wolnego i pisze się na blogu:( STYCZEŃ Próby, próby, próby. 8 stycznia odbył się Koncert Noworoczny w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Był to przegląd różnorodnych choreografii

O MOTYWACJI SŁÓW KILKA

Obraz
Hej!  Teraz, w środku sezonu pewnie większość z nas znajduje się w okresie, kiedy początkowa motywacja już uciekła, a ta spowodowana adrenaliną zdaje się nas zawodzić. Mowa tu o jednym z ważniejszych czynników w psychice tancerza, której nierzadko brakuje. A może by tak skończyć z baletem? A jeśli mi nie wyjdzie? Na co to wszystko? I tak mnie nie przyjmą do żadnego zespołu... Przyznajcie, że te pytania choć raz przewinęły się Wam przez myśl. Dlatego dziś, podpowiem Wam, jak zdobyć motywację i jej nie stracić. Motywacja wewnętrzna Czyli to, co ,,od środka" popycha nas do działania. Nasze własne cele, postępy, chęć bycia lepszym. Głównie to właśnie tego nam brakuje- wewnętrznego kopa do działania. Dlatego przedstawię Wam kilka sposobów: 1. Sporządź listę celów. Ustal, nad czym chcesz pracować w tym miesiącu i skrupulatnie się tego trzymaj. Możesz nawet odhaczać to w kolorowej tabelce. Pamiętaj, aby nie wymagać też od siebie za dużo- bez sensu jest wyznaczenie sobie wygór

JAKI SPORT DLA TANCERZA?

Obraz
Hej!  Wszyscy wiemy, że godziny na sali są wystarczającym wysiłkiem fizycznym dla przeciętnego człowieka, ale często uprawiamy też inne sporty, czasem nie zdając sobie sprawy, że dla nas, tancerzy, są one niewłaściwe i nierzadko kontuzjogenne. Jak więc ,,dobrać'' do siebie dodatkową aktywność fizyczna? Sprawdźmy! NIE! 1. Bieganie Powszechnie popularna aktywność, tutaj się nie sprawdza. Może i jest to dobry sposób na kondycję, ale z pewnością nie sprzyja naszym nogom. Podczas biegania największy nacisk wywierany jest od kolana w dół. Mowa nie tylko o mięśniach, ale biegi szkodzą stawom. Zresztą, pomyślcie sami- sprinter, który biegnie z prędkością 40 km/h wywiera na swoje achillesy nacisk wartości trzech średnich aut. Oczywiście jak już biegamy, to dłuższe dystanse, więc i prędkość jest mniejsza, a co za tym idzie- nacisk, ale to i tak spore obciążenie, zwłaszcza dla nóg tancerza. 2. CrossFit Nie wiem, czy ktoś wpadł na taki pomysł, ale na wypadek- ostrzegam: Cross

MOJE WAKACJE 2017

Obraz
Hej! Wakacje dobiegają końca, czas szykować książki do szkoły. Ja miło wspominam tegoroczne lato i postanowiłam podzielić się z Wami moimi wrażeniami, zwłaszcza, że obfitowały one w poszerzanie tanecznych horyzontów. Pierwszy miesiąc spędziłam dość pospolicie- u rodziny. Mimo wszystko cieszę się, że odzyskałam siły po pełnym pracy roku szkolnym i spędziłam czas z najbliższymi. Oczywiście, nie zmarnowałam całego czasu na ,,odpoczynek". Do końca czerwca postanowiłam się zregenerować, a potem poświęcałam około 30- 40 min. dziennie na ćwiczenia- wzmacniające i rozciągające. W sierpniu ,,zadziało się" więcej i na tym chciałabym się skupić. 1. V International Intensive Ballet Summer School Gdańsk 31.07.-12.08 Międzynarodowe Warsztaty Baletowe w Gdańsku odbyły się już po raz piąty, a ja uczestniczyłam w nich po raz drugi. I po raz drugi doświadczyłam przemiłej atmosfery, wysokiego poziomu technicznego i pozytywnej mieszanki narodowości, języków i stylów tańca. Zajęcia prow

FORMA W WAKACJE?!

Wakacje. Plaża, góry, może wypad za miasto. Cisza, spokój, w końcu nastała chwila odpoczynku po wyczerpującym roku szkolnym. Kto by tu myślał o robieniu brzuszków albo rozciąganiu... A po dwóch miesiącach, które upłynęły szybciej niż każdy by chciał, radosny i pełny energii wmaszerowuje Pierwszy Września i pyta się, jak forma, czy ćwiczyłam. A ja spalam buraka, jąkam się i mówię, że niby to coś tam, może raz... nie, może ze dwa- trzy razy to się rozciągnęłam do szpagatu. Znacie to? Jeśli chcecie to zmienić, przeczytajcie poniższy post. Jeśli nie- także przeczytajcie, a może mimo wszystko zaczniecie ćwiczyć. Co prawda to już połowa wakacji, ale dla ,,ćwiczenioopornych''- ostatnia deska ratunku! 1. Po co ćwiczyć w wakacje? Wakacje to czas odpoczynku i relaksu. Należy jednak pamiętać, by regularnie ćwiczyć- to zdecydowanie poprawi kondycję na początek sezonu. Wakacje to także dobry czas, by nadrobić ewentualne zaległości- związane np. z kontuzjami, które sprawiły,

BLOCH Warszawa❤️- recenzja

Obraz
Hej! Niedawno miałam okazję pierwszy raz odwiedzić sklep firmy Bloch w Warszawie- było to przemiłe i interesujące doświadczenie.      Wchodzimy do kameralnego sklepiku, z zachęcającą witryną, przez którą dobrze widoczne są półki pełne point, baletek, jazzówek, napalcówek, butów do stepu i czego tylko zapragniemy. Po prawej stronie lustro, kawałek podłogi baletowej- to tu obuwie taneczne jest uważnie dobierane. Po chwili okazuje się, że sklep skrywa ,,drugie dno"- mianowicie drugą część, wypełnioną kostiumami, tuniczkami czy ocieplaczami w całej gamie kolorów. Tam rownież znajdują się przymierzalnie, w których każda tancerka wybierze dla siebie idealny zestaw.      Musiałam kupić pointy, więc do sklepu poszłam z jasno określonym celem. Obsługa była sympatyczna, a sprzedawca profesjonalnie dobrał pointy. Po starannych przymiarkach wybrałam model Dramatica z dwudzielną podeszwą. Czubek i boks są stosunkowo szerokie, ale na swój sposób wysmuklają stopę. Są twarde, choć nie miałam