O MOTYWACJI SŁÓW KILKA

Hej! Teraz, w środku sezonu pewnie większość z nas znajduje się w okresie, kiedy początkowa motywacja już uciekła, a ta spowodowana adrenaliną zdaje się nas zawodzić. Mowa tu o jednym z ważniejszych czynników w psychice tancerza, której nierzadko brakuje. A może by tak skończyć z baletem? A jeśli mi nie wyjdzie? Na co to wszystko? I tak mnie nie przyjmą do żadnego zespołu... Przyznajcie, że te pytania choć raz przewinęły się Wam przez myśl. Dlatego dziś, podpowiem Wam, jak zdobyć motywację i jej nie stracić.




Motywacja wewnętrzna

Czyli to, co ,,od środka" popycha nas do działania. Nasze własne cele, postępy, chęć bycia lepszym. Głównie to właśnie tego nam brakuje- wewnętrznego kopa do działania. Dlatego przedstawię Wam kilka sposobów:

1. Sporządź listę celów.
Ustal, nad czym chcesz pracować w tym miesiącu i skrupulatnie się tego trzymaj. Możesz nawet odhaczać to w kolorowej tabelce. Pamiętaj, aby nie wymagać też od siebie za dużo- bez sensu jest wyznaczenie sobie wygórowanych oczekiwań, których nie uda ci się spełnić. Lepiej jest założyć jeden, dwa główne cele na ten miesiąc i na nich się skupić. Obserwuj swoje postępy i poczuj, że ,,masz tę moc!".

2. Porównuj swoje postępy.
Znajdź zdjęcie sprzed kilku lat i wydrukuj je. Przyklej obok tego zrobionego niedawno. Poszukaj może zdjęć znanych tancerek, i także je porównaj. Zauważ, jaki progres już zrobiłeś i dąż do tego, by dorównać swoim autorytetom.

3. Wyznacz swój plan.
Myśl ambitnie- jeśli Twoim marzeniem jest dołączenie do NYC Ballet, to wydrukuj zdjęcie i niech będzie Twoim planem. Chcesz pojechać na Prix de Lausanne? A co stoi na przeszkodzie! Zwizualizuj swoje plany i z całych sił staraj się je zrealizować!

Motywacja zewnętrzna

To bodźce zewnętrzne, które mogą nas motywować przez podziw lub zastrzeżenia. Rodzice przyjaciele, nauczyciele- jeśli czujesz, że brakuje Tobie motywacji z zewnątrz, jest na to kilka rad:

1. Motywacja przyjacielska.
Spróbuj dogadać się z koleżankami, byście każda, raz na tydzień doceniły każdą z Was, za coś co idzie jej świetnie, lub coś w czym zrobiła postępy. Wystarczy, że powiecie sobie te miłe słowa, a wszystkim na pewno zrobi się cieplej na serduszku i zmotywujecie się do dalszej pracy, bo zauważycie, że Wasza praca nie idzie na marne.

2. Motywacja pedagoga.
Poproś po lekcji, by pedagog został z Tobą chwilę dłużej. Zapytaj się, co według niego, powinnaś poprawić, nad czym warto najbardziej pracować. Możesz też zapytać, czy zauważa Twoje postępy, które robisz regularnie ćwicząc w domu albo może ci doradzić, jakie ćwiczenia powinnaś dorzucić do swojego własnego treningu.

3. Motywacja bliskich.
Myślę, że większość osób spotyka się z dużym wsparciem i motywacją ze strony bliskich, ale nie każdy. Jeśli uważasz, że np. rodzice nie doceniają Twojej pracy, to porozmawiaj z nimi i wyjaśnij jak ważne jest dla Ciebie ich wsparcie i zainteresowanie. Możesz też po każdych zajęciach pochwalić się, czego nowego się nauczyłaś lub co wyróżniło Cię na tle klasy.

Mam nadzieję, że ten post Wam pomógł i będzie przydatny. Skorzystajcie z moich rad, a motywacja nie ucieknie! Jeśli Wam się podobało, wracajcie po więcej!


                                                                                                                      Zosia
Ps. SOCIAL MEDIA:

FACEBOOK: Dancemania Blog

INSTAGRAM: witczakz








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

OKIEM TANCERZA- pointy Bloch Dramatica

BLOCH Warszawa❤️- recenzja

OKIEM TANCERZA- F. R. Duval